Im szybciej nauczymy dziecko rozpoznawać sygnały informujące o tym, że jego mózg znajduje się w fazie większego pobudzenia spowodowanego przez stres, tym szybciej będzie mogło temu zapobiec. Każda osoba posiada indywidualny zakres pobudzenia, w którym czuje się najbardziej komfortowo i pracuje najefektywniej.

Stres jest naturalną reakcją sportowców na rywalizację, nie ma więc znaczenia czy to dopiero początki przygody z piłką nożną czy zawodnik trenuje już od wielu lat, każdy piłkarz będzie go odczuwał i jest to niezbędne do prawidłowych reakcji organizmu. Czując pobudzenie mózg stymuluje wydzielanie hormonów, które mobilizują całe ciało do efektywnego działania. Bardzo ważne jest to, aby utrzymać pobudzenie na właściwym poziomie, stres jest potrzebny, ale nie może być też zbyt silny.

Jak pomóc dziecku poradzić sobie z silnym stresem?

Rola rodzica jest tutaj niezastąpiona. Warto wykorzystać kilka prostych metod, które pomogą młodemu piłkarzowi poradzić sobie z nadmiernym pobudzeniem.  Skuteczne będzie zwrócenie uwagi zawodnika na to co dzieje się w teraźniejszości i na co ma wpływ, np. zjedzenie pełnowartościowego posiłku czy odpoczynek przed meczem. Nie ma co rozpamiętywać ostatniego meczu ani myśleć o tym jak potoczy się kolejna rozgrywka. Porozmawiaj z dzieckiem i zwróć jego uwagę na to, że przez długi czas ciężko pracował, aby przygotować się do meczu, pokaż mu jego mocne strony, to w czym jest dobry na boisku. Dzięki temu presja związana z meczem będzie mniejsza.

Bardzo ważne jest także to, aby dodatkowo nie stresować zawodnika podkreślając wagę meczu oraz wyrażając oczekiwania względem wyniku. Nie można także wywierać presji mówiąc dziecku, że podczas nadchodzącego meczu powinno strzelić bramkę, to tylko pogorszy sprawę. Dobrym pomysłem jest skupienie się na umiejętnościach piłkarza. Zawodnik, który usłyszy od swojego rodzica – masz wszystko czego potrzebujesz, aby dobrze zagrać – wejdzie na boisko bardziej pewny siebie, wiedząc że ma wsparcie w swoich rodzicach.